Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carlos Oliveira
Administrator
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:16, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem czy jestem jakimś projektem czy nie... Wiem tylko że według drogiego Weskera mam bardzo podobny genotyp do niego. Dzięki temu właśnie podobno mój organizm przyjął virus a nie zmutował. Pomijając to że pozwolił jakiejś maszkarze z pazurami mnie zabić to reszte jakoś przełknę. Bo nie mam wyboru...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Admin
Administrator
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:21, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
-Dobra zabieram te odciski nie wiem po co one Albertowi ale najwyraźniej chciał mnie ochronić i wysłał swoich przydupasów, dziwny z niego koleś, to mnie fascynuje...Dobra pora się zbierac, już po mnie lecą, chcesz to weś mój pistolet [M93R], nie przyda mi się...
Excella zabiera wbitą strzykawkę i krokiem modelki wychodzi z tego pomieszczenia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlos Oliveira
Administrator
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:25, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- Mówisz o tych 3 konserwach? Są na dole. Jednemu z wrażenia głowa odpadła... Dosłownie. A i przekaż Weskerowi że idę po niego. Interpretuj jak chcesz. Carlos zaczekał aż Excella wyjdzie i sprawdza radiostację. - Cholera faktycznie rozwaliła się do końca. Carlos wściekle kopną w radiostację klinując sobie nogę wewnątrz radiostacji. Jakoś ją wydostał. - Dobra co dalej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rebecca Chambers
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:28, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Pozwoliłes jej tak po prostu uciec...Ona wzięła ta strzykawkę, a co jęsli zaraz tam w holu coś zrobi z tymi nieżywymi konserwami...No pięknie radiostacja nie działa, nie wiem gdzie się teraz udać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Admin
Administrator
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:30, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Excella wstrzyknęła jednemu martwemu cleanersowi tajemniczy preparat ze strzykawki i nagle przeobraził on się w dziwne plączące się paskudztwo...
-Wesker jesteś geniuszem!!!
Wykrzyczała na cały Hol.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlos Oliveira
Administrator
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:57, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- Oho i wykrakałaś. Miałem nadzieje że ma trochę więcej oleju w głowie. Dobra trzeba zobaczyć co to. Carlos jakoś wyraźnie się nie spiesząc ruszył ku drzwi wejściowych gdzie zostawił zakonserwowanych cleanersów. " Ciekawe co też Wesker ZNOWU wymyślił. " Wyraźnie akcentował w myślach słowo znowu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Billy Coen
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:40, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
"Na pewno nic estetycznego."- rzekł Billy
"Zastanawiam się gdzie poszła a co najważniejsze skąd się wzięła ta cała Gione?"- powiedział Billy patrząc na Rebeccę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Admin
Administrator
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:50, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Gdy wszyscy znaleźli się w holu zobaczyli bardzo dziwny twór, który nie wyglądał na twór Umbrelli. A cała Gione gdzieś znikła, być moze jest na dachu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rebecca Chambers
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:50, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
-Cholera to nie wygląda na twór Umbrelli, pierwszy raz widzę coś takiego ohydnego..Nie wiem gdzie mam celować, lepiej coś wymyślmy bo to coś kieruje się do nas...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlos Oliveira
Administrator
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:58, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- Wieeeeelka kupa robali. Nie można strzałem można eksplozją. zaczekajcie moment przyniosę C-4. Carlos obrócił się na pięcie i pobiegł po C-4. Jak już zgarną torbę z C-4 rozłożył je między nimi a stworem. - A teraz do tyłu. Powiedział samemu się cofając. Gdy stwór był blisko ładunków oddał strzał w jeden z nich wywołując wybuch wszystkich.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Admin
Administrator
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:01, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Potwór rozpadł się na kawałki jednak znikł a po chwili pojawił się za Rebecca i gotów był do zamachu swoją 3 metrową macką....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carlos Oliveira
Administrator
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:08, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
- No i po zawodach. Rzekł Carlos odwracając się w stronę teamu. Gdy wielka macka chciała uderzył Rebecce odepchną ją w bok. Trochę przesadził z siłą bo padła na ziemię i prześlizgnęła się aż pod ścianę. Carlos złapał mackę i zaczął nią kręcił sobie nad głową jak lassem. Po chwili rzucił nią w ścianę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rebecca Chambers
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:17, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Rebecca uderzyła głowa w ścianę, na chwilę nie wiedziała co sie dzieje, gdy sie już ockneła zobaczyła jak carlos kręci potworem i po chwili potwór rozpływa się po ścianie.
-Carlos uważaj trochę, jesteś niewiarygodnie silny, trochę mnie łeb boli...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Admin
Administrator
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:18, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Potwór tym razem pojawił się za Billym i chwycił go w oślizgłe łapska...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Billy Coen
Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:20, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
"Poszedł mi stąd ścierwojadzie!"- ryknął Billy i wystrzelił serię z HK G36
|
|
Powrót do góry |
|
|
|